Relacje

Pandemia się kończy, a single się stresują?

Pandemia wirusa covid-19 to gigantyczny stres dla wszystkich osób nią dotkniętych, czyli tak naprawdę dla całego społeczeństwa. Jest to nieustannie wisząca nad głowami groźba dla zdrowia, postawienie życia na głowie i dodatkowe środki bezpieczeństwa, które trzeba stosować na co dzień dla bezpieczeństwa swojego oraz swojego otoczenia. Co ciekawe, dla singli-introwertyków większym problemem może być powrót do normalności.

W zaciszu kwarantanny

Okazuje się bowiem, że okres kwarantanny był dla bardzo wielu osób czasem wypoczynku, uspokojenia się i wyciszenia. Ten paradoks wcale nie jest taki trudny do zrozumienia, jeśli weźmie się pod uwagę, że codzienne życie jest zazwyczaj hektyczne oraz napakowane kontaktami z ludźmi, co zwłaszcza dla introwertyków bywa bolesne. W czasie pandemii jest cisza i spokój oraz nie ma presji, co bardzo wiele osób wykorzystało do znajdowania nowych ludzi w sieci. Niektóre serwisy randkowe pokazały wzrosty aktywność swoich użytkowników na poziomie blisko 200%.

Stres, który pojawia się z zakończeniem obostrzeń, to stres powrotu wszystkich normalnych presji. Znowu osoby poznawane w portalach randkowych w sieci będą się chciały spotykać w realu, a długie godziny wolnego czasu zamienią się w pogoń za deadline’ami.

Dodaj komentarz